OTOZ Animals Oświęcim logo
Aktualności

Od dnia 01.01.2024 r. Schronisko na Kamieńcu prowadzone jest przez Miejski Zakład Usług Komunalnych

9 stycznia 2024
Po ponad 13 latach nasza historia w schronisku w Oświęcimiu dobiegła końca. To była długa droga, którą przeplatały wzloty i upadki, czasami było ciężko, nawet bardzo, jednak wspólnymi siłami sprawiałyśmy, że nawet najbardziej srogie zimy, jak i najbiedniejsze miesiące stawały się piękne i pełne miłości. Nie uda nam się zliczyć, ile cudownych osób mieściły nasze mury! Piękne adopcje, cudowne akcje, i morze wylanych łez zarówno z radości jak i smutku. Tysiące uratowanych zwierząt, każdego gatunku 😉
Pewnie zapytacie czy pamiętamy je wszystkie? Możemy zapewnić że tak! Pamiętamy każdą ciężką historie, jak i te przykre i skomplikowane. Pamiętamy każde z tych tysięcy oczu, które co dzień witały nas w bramach schroniska. Kto nas odwiedzał, ten wie, że dla części z nich był to prawdziwy dom… Zawsze chciały wracać i z radością przechodziły przez bramkę schroniska. Dlaczego? Sami nie wiemy i chyba już nigdy nie poznamy odpowiedzi. Miały przy nas ciepło, miłość, opiekę weterynaryjną, życie bez bólu i pełne miski, uwielbiały codzienne spacery i długie godziny spędzane na wybiegach. Dla wielu był to ostatni dom jaki poznały, właśnie te które były z nami do końca pamiętamy najlepiej… Żegnaliśmy je we własnych ramionach, dla nas były częścią naszej rodziny i w żadnym tego słowa znaczeniu nie były bezdomne (chociaż może czasami tylko chcieliśmy żeby to one tak myślały). Przez te lata zakończyliśmy, ale również napisaliśmy wiele historii – historię zwierząt we własnych domach, właśnie w waszych domach!
Całe lata robiliśmy, co mogliśmy, ale żadna z tych rzeczy nie zdarzyłaby się bez państwa pomocy!
To właśnie dzięki wam nasze zbiórki na ratowanie życia tysiąca zwierząt zapełniały się do pełna, to dzięki wam żadnemu z naszych zwierzaków nigdy nie zabrakło karmy czy ciepłych kocy. Gdyby nie wy, nie doszlibyśmy do tego cudownego miejsca! Każda nasza prośba zawsze została spełniana, cudowne zbiórki zawsze podjeżdżały i zapełniały bramy naszego schroniska, państwa datki zawsze wpływały na nasze puste konto! Jeśli zapytalibyście się nas czy udało by się nam to bez was? Absolutnie! W tym miejscu kłaniamy się bardzo nisko i jesteśmy pełni podziwu, ile dobra mieści się w ludzkich sercach. W dniu dzisiejszym nasza historia w schronisku dobiegła końca – jednak my swoją własną dopiero zaczynamy pisać.
Nasi podopieczni zamieszkali w tymczasowych miejscach, gdzie wciąż są pod naszym czujnym okiem 🙂 Mamy nadzieje że tą historię również uda nam się napisać wraz z państwa pomocą! To jeszcze nie koniec, przecież kto jak nie my uratuje te kolejne tysiące zwierząt?
Chcieliśmy tylko zaznaczyć, że nie pozostawiliśmy żadnego naszego podopiecznego w schronisku.