Pimpuś

Pimpuś – postrach całej wsi, agresor jakich mało, strach się bać tego… 7 kilowego potwora, który wygląda jak piłka ping-pongowa. To było dawno i (jak się okazało ) nie prawda ?
Pimpek, imię nadane w schronisku po bliższym poznaniu, to puchata kulka pełna miłości i energii. Początki może nie były najłatwiejsze, bo Pimpuś panicznie bał się obroży i smyczy. Zapewne przed zamknięciem w kojcu nigdy dobrze mu się nie kojarzyła. Teraz, po intensywnej pracy, wychodzi na wymarzone spacerki w szeleczkach. Z dawnego Pimpusia nie zostało prawie nic! Aktualnie bardzo cieszy się na widok człowieka, uwielbia pieszczoty i smaczki ?
Jak na dwulatka przystało, ma jeszcze pstro w głowie i potrzebuje postawienia mu jasnych zasad, chociażby na spacerze, że trzeba iść na przód, a nie wchodzić człowiekowi między nogi i czekać na głaski ?
Pimpuś dobrze dogaduje się z psimi koleżkami, ale spacer zapoznawczy jest obowiązkowy, tak na wszelki wypadek. Z racji tego, że to trochę rozwydrzony dzieciuch, nie powinien mieszkać z małymi ludzkimi dziećmi.
Pimpek jest zaszczepiony, odrobaczony, wykastrowany, tylko jeszcze fryzjer by mu się przydał, żeby trochę przystrzyc czuprynę, ale w zimnym schroniskowym boksie jest to na razie niemożliwe.
Póki co, Pimpek odbija się na swoich kudłatych łapkach jak piłeczka, ale czy po zimie spędzonej w schronisku dalej będzie taki pełen życia? …

Bardzo prosimy o dom dla Pimpusia najlepiej taki bez małych dzieci. 🙂

płeć: samiec
wiek: ur. ok. 2016r.
odpchlenie: tak
odrobaczenie: tak
szczepienia: tak
kastracja: tak
chipowanie: tak

Wirtualnymi opiekunkami Pimpusia są: Magda, Aga, Ala, Kasia, Halinka, Iwona, Faustyna, Martyna i Karolina. Chłopak ma szczęście! Dziękujemy 🙂