Wicherek
Wicherek został adoptowany przez cudowną rodzinę która prowadzi stadninę koni w Bieruniu. Zamieszczamy zdjęcia z nowego domu Wicherka 😉
Wcześniejszy wpis:
Piesek bardzo potrzebuje dobrego człowieka, który zapewni mu czułość i suchy, ciepły kąt w swoim domu. To kochany, bardzo łagodny piesek, który większą część czasu spędzał po prostu na ulicy, biegał tam samotnie. Prawdopodobnie należał do rodziny patologicznej, w której alkohol zawsze był obecny, a piesek nigdy nie miał prawidłowej opieki. Gdyby do nas nie trafił, umierałby, cierpiąc potwornie na skutek pęknięcia guza śledziony i pozostałych schorzeń. Po konsultacji z lekarzem chirurgiem, radiologiem dr Januszem Grzebinogą z lecznicy Błonie, zdecydowaliśmy się podjąć ratowania jego życia. Piesek przeszedł operację usunięcia śledziony oraz uchyłku jelita grubego. Dziś nie wymaga już dodatkowych zabiegów, rekonwalescencja w domku tymczasowym przebiegła pomyślnie. Piesek jest wesoły, zdrowo macha ogonkiem, cieszy się życiem, uwielbia aportować piłki, patyki. Kocha zabawę i nade wszystko CZŁOWIEKA! Jest łagodny wobec dzieci. Uwielbia się tulić. Nie reaguje też negatywnie na koty; lubi je obserwować. Nie przeszkadzają mu ani ciężarówki, ani traktory, ani rowerzyści. Wicherek kocha po prostu cały świat! Ładnie bawi się piłką z innymi pieskami, nie przepada jednak za psami, które pilnując posesji, szczekają – wtedy Wicherek też szczeka. Wicher wspaniale reaguje na swoje imię – natychmiast przybiega. Na spacerze pięknie chodzi na smyczy, często się obraca i sprawdza, czy człowiek jest nadal przy nim, czy go nie porzucił. W domu zachowuje czystość. Potrafi pilnować bezpieczeństwa domowników. Szczeka na obcych i nie bardzo chce ich wpuszczać na posesję, której pilnuje (ale nie gryzie). Wicherek to naprawdę wspaniały pies, przyjaciel! Łagodny, oddany, zasługuje na wszystko, co najlepsze. Opieka nad pieskiem nie jest uciążliwa, trzeba go tylko kontrolować u weterynarza. Czy ktoś przygarnie tego cudownego pieska pod swój dach? Kto da mu szansę? Obecnie piesek przebywa w awaryjnym domku tymczasowym, ale nie może tam już dłużej pozostać. Nie pozwólmy mu trafić do schroniska, po tym jak poznał, czym jest dom i miłość drugiego człowieka! Kto pokocha te piękne, smutne i pełne nadziei ciemne oczy? Kto pogłaszcze jasne, puszyste futerko? Kto pomizia Wicherka za wielkim, cudownym uszkiem? Zadzwoń i zapytaj o pieska, który pozostanie Ci wierny do końca życia! Przyjdź i pokochaj Wicherka!