Misiu
Misiu został adoptowany!!! 🙂 Przez wspaniałą kobietę i jej wnuczkę 🙂 Od dnia 07.04.2014r. zamieszkał w bloku w miejscowości Oświęcim 🙂
płeć: pies
wiek: ur.ok.2002r..
rasa: mix
szczepienie: tak
odrobaczenie: tak
sterylizacja: nie
Nie wiemy czy kiedykolwiek ktoś kochał Misia.. Odebraliśmy zgłoszenie, że od kilku dni w jednej ze schodowych klatek leży pies. Osoba zgłaszająca nie zadzwoniła z troski o niego, lecz Misiu po prostu tam przeszkadzał i trzeba by się go pozbyć.. Bardzo zmarznięty, głodny, odwodniony, z trudem podnosił swoje łapki. Nie wiemy czy Misia ktoś wyrzucił, czy też wyrwał się od właściciela, który źle go traktował, czy po prostu się zagubił, ale nikt nie kochał go na tyle, by szukać 🙁 Nie wiemy jak długą wędrówkę i ile kilometrów Miś przeszedł. Natychmiast zabraliśmy Misia do lecznicy, gdzie wykonano między innymi RTG. Niestety okazało się, że piesek ma stare złamanie miednicy, które niestety nie kwalifikuje się na operację. Na szczęście złamane kości były w jednej linii i Misiu otrzymał szansę – kości się zrosną. Początkowo na lekach p/ bólowych oraz antybiotyku, piesek leżał praktycznie cały czas w legowisku wynoszony tylko na „krótkie siku”. Obecnie Misiu czuje się już dobrze i choć jeszcze troszkę czasami przechyla się podczas spacerów na bok, to przede wszystkich chodzi samodzielnie i wszystko wskazuje na to, że nie odczuwa już bólu. Dzięki fachowej opiece weterynarzy i przede wszystkim czułości ze strony pracowników, pies w końcu doszedł do zdrowia . Mimo tego, że Miś jest już „wiekowym pieskiem” to z pewnością swą obecnością będzie wypełniał życie człowieka przez kilka dobrych lat, jeśli ktoś da mu tylko szansę. Piesek ogólnie jest bezkonfliktowy, akceptuje zarówno sunie jak i pieski; natomiast za kotkami nie bardzo przepada. Jest bardzo grzeczny, przyjazny i zachowuje czystość.
Kto pokocha Misia? Kto da mu miłość na resztę życia? Jego szansa na adopcję jest tak nikła.. 🙁 Czy schronisko będzie jego ostatnią przystanią..? Nie pozwólmy na to. Pomóżcie nam znaleźć dom dla Misia.