Tomasz

Tomuś…, tak bardzo chcieliśmy ratować jego życie 🙁 Trafił do nas w ciężkim stanie, ale mieliśmy nadzieję, że „postawimy go na nogi”.. Był u nas krótko, ale zdążył skraść nam serca. Pokochaliśmy tego staruszka, pokochały go Panie z lecznicy Trivet i wspólnie pragnęliśmy odmienić jego los. Niestety…jego właściciel zaniedbał pieska, nie wykastrował go w odpowiednim wieku, a efekt… nowotwór prostaty 🙁 Dodatkowo Tomuś dostał silnych ataków epilepsji (padaczki). Ratowaliśmy do końca, ale… nie udało się, jego wątłe ciałko odmówiło posłuszeństwa :((( Znowu kolejny raz przyszło nam patrzeć w gasnące oczy skrzywdzonego przez człowieka pieska 🙁 To spojrzenie zostaje w nas na zawsze…pełne bólu, smutku, żalu i mądrości 🙁

Wcześniejszy opis:

Około 13 letni piesek trafił do nas 14go lipca z Bierunia, mocno zaniedbany, z kulejącą łapką , głodny i słaby.  Jeśli ktoś rozpoznaje pieska i może nam pomóc odnaleźć właściciela, za którym psiak na pewno tęskni , to bardzo prosimy o kontakt ze schroniskiem.

płeć:samiec
wiek:ur.ok.2002r.
odrobaczenie:tak
kastracja: po kwarantannie
szczepienia: po kwarantannie
waga:około 14kg