Miluś
Miluś odszedł od nas w sierpniu 2011r.
Osoby, które adoptowały pieska niestety nie opiekowały się nim należycie. Ponieważ jednak Miluś był już naprawdę u schyłku swojego życia, to postanowiliśmy go nie odbierać, by mógł spokojnie dożyć końca w miejscu do którego już przywykł. Codziennie jeździliśmy dokarmiać Milusia przez dwa miesiące, bo starsza Pani nie miała ochoty zajmować się pieskiem, a jej córki pomimo wcześniejszych obietnic również nie podjęły się opieki nad tym kochanym zwierzakiem:( Kochaliśmy go bardzo.. Dlatego tak trudno nam pogodzić się z faktem, że jego „opiekunowie” byli tak nieczuli.