Zabrana z koszmarnych warunków, wygłodzona do granic możliwości Sonia

Kolejna interwencja. Suczka ok 2 lat. Zniszczona i zagłodzona 🙁
Nie nadążamy z interwencjami! Potrzebni odważni ludzie do Inspektoratu. Pracy jest tak wiele, a zgłoszeń tak ogromna fala, że nie będziemy w stanie być wszędzie 🙁

Potrzebny dom tymczasowy dla Soni, ale nie może być w nim zwierząt – źle reaguje na inne psiaki i kociaki, choć dla ludzi jest niezwykle łagodna. W tej chwili jest w trakcie leczenia. Przeszła serię badań.Wiemy już, że nerki nie są w dobrym stanie, a w żołądku i jelitach zalegają niestrawione kości. Potrzebna specjalna mokra dieta o najwyższej jakości. Karmimy powolutku, ostrożnie. Dostaje siemie lniane, by wspomóc trawienie. Oczywiście kroplówki, antybiotyki i witaminy. Na ciele pełno guzów i pękających ran, ale to będziemy w dalszym planie leczyć chirurgicznie. W takim stanie właściciel trzymał ją w błocie i w odchodach , w których grzęzła chcąc zrobić choć jeden krok. Wnętrze budy zobaczycie na zdjęciu..  Koszmar. Była ogromnie zapchlona. Jest wychudzona do granic możliwości. Oczy ze stanem zapalnym spojówek.
Co powie nam w noc wigilijną..? 🙁
Jeśli ktoś zechce pomóc w leczeniu, ponieważ koniec roku bywa niestety w schroniskach dosyć trudny, to jak najbardziej może wesprzeć Sonię, bo naprawdę tego potrzebuje.
PKO BP SA O/ Oświęcim 73 1020 2384 0000 9502 0091 8698