Spełnione marzenia :)
W ostatnim czasie dla niektórych schroniskowych rezydentów mocniej zaświeciło słońce. Przede wszystkim przeogromnie ucieszyła nas adopcja naszego kochanego Paryska !!! Pojechał on do domu do wspaniałej rodziny z Brzeszcz, którą bardzo poruszył los naszego niewidomego pieska. Już od pewnego czasu regularnie odwiedzali schronisko aby przywieźć Parysowi smakołyki,wyprowadzić go na spacer i po prostu pobyć z nim – i tak powoli dojrzała w ich sercach decyzja o zabraniu go do siebie. Ani ślepota ani starość nie przeszkadzała im by go pokochać! Trzymaliśmy po cichutku kciuki za tą adopcję, bardzo nieśmiało liczyliśmy, że los jego, po tak długim pobycie w schronisku nareszcie się odmieni i udało się 🙂 Zamieszczamy „pożegnalne”zdjęcie pracowników i nowego opiekuna z Paryskiem.
Do adopcji , ku naszej ogromnej radości , pojechała kotka Sonia ( której również dłużyło się już w schronisku )wraz z kotkiem Bluesem .Będą teraz psocić u przemiłej rodzinki z Tychów. Udało się również naszej kochanej Lady (dwie doby siedziała na drzewie, podczas mroźnej zimy) i małemu psotnikowi- Gratiskowi :). Równie wielką radością była dla nas długo wyczekiwana adopcja Turkusa, który otrzymał miłość i dom oraz adopcja nieufnej Soni i nieszczęśliwej Fredzi, które w końcu poznały, czym jest radość.. 🙂