OTOZ Animals Oświęcim logo
Aktualności

Jesteśmy głosem tych, które nie mówią.. – historia Murzynka

14 grudnia 2014

Kolejny, zagłodzony, bezbronny pies, z metalowym prętem, mocno przykręconym śrubą na szyi, tak by nie mógł się uwolnić ze swojej jedynej przestrzeni życiowej, czyli „kojca”, znajdującego się pod schodami niezamieszkałego domu..
Na miejscu nasi inspektorzy zastali wyłaniającą się tylko głowę i przerażone oczy zza murów budynku. Piesek miał zrobiony „kojec” pomiędzy balkonem a schodami, w którym przebywał na krótkim łańcuchu, przytwierdzonym do ściany. Na jego szyi widniał ciężki, metalowy pręt, mocno zakręcony śrubą, tak by pies nie miał możliwości ucieczki z tego potwornego miejsca. W kojcu nie mógł swobodnie się poruszać, nawet przez chwilę ustać w normalnej pozycji, na wyprostowanych łapach. W środku oprócz całej masy, starych, od lat niesprzątanych odchodów, plastikowych pudełek po żywności i innych śmieciach znajdowała się też buda, zrobiona z kawałka dykty, o połowę mniejsza od pieska.. Miejsce, w którym przebywał nie stanowiło żadnego zabezpieczenia przed warunkami atmosferycznymi, a dodatkowo łańcuch wręcz krępował jego ruchy. By wyjrzeć zza schodów na otaczający go świat, mógł dojrzeć go tylko jego maleńką część, patrząc z jednej strony, gdyż krótki łańcuch uniemożliwiał zmianę miejsca. Trzy, brudne i puste naczynia leżały poza „kojcem”, do których pies również miał problem z dostępem , albowiem musiał przemieszczać głowę między metalowe pręty jednej „ze ścian kojca”. Nie miał dostępu do wody i pożywienia.
Gdy przyjechaliśmy na miejsce właściciel spieszył się „do domu na obiad”, chcąc zostawić psa na mrozie z pustymi miskami. Oburzonym tonem dodał również, że „są to normalne warunki i żebyśmy dali mu spokój”. Pies nie posiadał aktualnego szczepienia p/wściekliźnie i Pan nie był w stanie stwierdzić ile zwierze ma lat. Jedne, co wiedział i czego był pewien to imię- „ma na imię Murzyn”.

Murzynek po tym, gdy uwolniliśmy go i zabraliśmy do samochodu, cieszył się dosłownie jak mały szczeniak. Gdy wyczuł worek z karmą był bardzo niespokojny, szukał jedzenia. W schronisku wypił dwie, duże miski wody i rzucił się na jedzenie, które teraz dostaje w ostrożnych ilościach, ze względu na jego stan. Rokowania jego są pomyślne, wszystko raczej zmierza w dobrym kierunku. Ale jego wygląd i stan psychiczny wciąż jest nie taki jak powinien… – zapadnięte boczki i wylęknienie :(. To nieprawdopodobne, ale pies mimo wszystko bardzo mocno kocha; serce ma większe niż niejeden człowiek. Obiecaliśmy sobie, że zrobimy wszystko, by wynagrodzić mu dotychczasowe, nędzne życie. A wiele do szczęścia naprawdę mu nie potrzeba- ciepły kąt, pełna miska i ukochany człowiek. Mimo lęku, ludzi kocha bezgranicznie.

Podczas tej interwencji zabrakło nam słów by wyrazić ludzką bezmyślność, która tak naprawdę wydaje się być celowym, zamierzonym działaniem. Przecież pies dobrowolnie się tam nie znalazł.. W sądzie słów na pewno nam nie zabraknie, będziemy walczyć o sprawiedliwość , występując jako oskarżyciel posiłkowy i wnioskując o maksymalny wymiar kary.

Serdecznie dziękujemy osobie, która nie przeszła obojętnie obok cierpiącego Murzynka i zgłosiła nam tą interwencję.

Bardzo dziękujemy również Lecznicy Błonie w Oświęcimiu, za bezpłatną wizytę i zabieg. Oczko Murzynka, które wymagało interwencji chirurga, bardzo ładnie się goi, ale pieska czeka jeszcze długie leczenie , rekonwalescencja i kolejne badania.

Jeśli ktoś zechce wesprzeć pieska, może to zrobić wpłacając na konto dowolną kwotę z dopiskiem „dla Murzynka” . Można także podarować psiakowi karmę Royal Gastro Intestinal, która pomoże w doprowadzeniu Murzynka do pełni sił i zdrowia. Z uwagi na jego straszy już wiek, można także zamówić psiakowi Gelacan Fast, który wspomoże jego stawy.

Konto bankowe Towarzystwa OTOZ Animals Oddział Oświęcim:

PKO BP SA O/ Oświęcim 73 1020 2384 0000 9502 0091 8698

Konto bankowe Towarzystwa OTOZ Animals Oddział Oświęcim dla przelewów zagranicznych:

PL 73 1020 2384 0000 9502 0091 8698 SWIFT: BPKO PL PW