OTOZ Animals Oświęcim logo
Aktualności

Bita i potłuczona od upadku z II piętra Perełka, szuka nowego domu

31 lipca 2014

Otrzymaliśmy zgłoszenie o tej oto ślicznej suni, nad którą znęcał się właściciel, a dodatkowo w niewyjaśnionych okolicznościach wypadła przez okno z drugiego piętra. Wypadki się zdarzają, ale to właściciel odpowiada za bezpieczeństwo swojego zwierzęcia, a ponadto świadkowie niejednokrotnie widzieli, gdy piesek był bity. Po przeprowadzonej interwencji, gdzie w mieszkaniu odkryliśmy również zgryzione od łazienki drzwi, właściciel przyznał, że suczka była tam zamykana, choć twierdził, że tylko raz. Nie daliśmy temu wiary, jak również trudno uwierzyć, że pies nie jest bity jeśli boi się nawet własnego cienia.. Właściciel stwierdził, że weterynarz od którego adoptował pieska (bo u nas nie dostał psa) sam powiedział, że jak czasem dostanie klapsa, to nic się jej nie stanie (!) Bez komentarza  Po upadku z okna, żona właściciela udała się z suczką do lecznicy w której kiedyś adoptowała sunię , ale tam według właścicielki , psina została tylko zbadana palpacyjnie – czyli dotykiem..i nie otrzymała nawet środków p/ bólowych. Też zostawiamy to bez komentarza.. Weterynarzowi , który wydał psa do adopcji, mieszkańcy osiedla zgłaszali, że piesek jest bity i proszono o interwencję, ale usłyszeli, że „psiak dostał tylko klapsa i nic się nie stało”. Kilka dni później suczka wylądowała z drugiego piętra przez okno.  W tych okolicznosciach postanowiliśmy odebrać Perełkę i bezzwłocznie udać się z nią do lecznicy na osiedlu Błonie, gdzie wykonano USG, podano leki p/ krwotoczne, p/ bólowe i p/zapalne. Sunia miała podwyższoną tmp ciała, była obolała, ale na szczęście poza krwiomoczem, nie miała żadnych urazów ciała. Jest natomiast bardzo przerażona, lękliwa, ale też szybko przywiązuje się do ludzi. Przebywa w domu tymczasowym w Chełmku. Prosimy o pomoc w poszukiwaniu dla suni nowego, odpowiedzialnego opiekuna, bo w tej chwili jest to najważniejsza sprawa. Psinka jest w wieku ok. 13 miesięcy, jest lękliwa, ale bardzo oddana. Była wysterylizowana, zaszczepiona i zachipowana – to wykonała lecznica, przed wydaniem jej w ubiegłym roku do tej nieszczęśliwej adopcji. Suczka lubi dzieci i lgnie do kobiet, natomiast mężczyzn wciąż się boi.. Jest drobniutkiej i niewielkiej budowy ciała. Kto pokocha Perełkę i pokaże jej czym jest normalne, spokojne i szczęśliwe życie?