Ayra
płeć: kotka
wiek: ok. 1 rok
rasa: europejska
miasto: Oświęcim
sterylizacja: tak
szczepienia: nie
odrobaczanie: tak
Wzruszenie może ogarnąć każdego kto podejdzie do klatki Ayry. Obecność człowieka wprawia ją w zachwyt tak mocny, że od razu zaczyna głośno mruczeć wystawiając śmiesznie języczek. Śledzi każdy ruch, wchodzi pod rękę, „barankuje”, spragniona miłości. Jest to kotka z zamazaną historią. Przywieziona została do schroniska przez wrażliwe osoby, które dokarmiały kicię pod swoją firmą. Może nadal by tam była gdyby nie fakt, że zauważono iż pod jej brzuszkiem jest widoczna dosyć duża przepuklina.. Od razu pozwoliła się wziąć na ręce i zanieść do „kociej przystani”. Wkrótce potem trafiła w ręce bardzo dobrego lekarza chirurgii , który zoperował Ayrunię. Po operacji poza malutkim zgrubieniem po szyciu nie ma już właściwie śladu. Z początku Ayra była bardzo zrezygnowana, cicha…rozczulająca. Mijają dni, tygodnie, a ona wciąż czeka by ktoś ją pokochał… tak mocno jak my! To cudowne, spokojne i wdzięczne stworzenie, zdecydowanie rozmruczane i kolankowe, aż się prosi o nowy dom!!! Kicia szuka też kontaktu z innymi kociakami, więc z powodzeniem mogłaby pójść do towarzystwa dla jakiegoś samotnego kociaka;) . Prosimy o miłość i dom dla Ayry. Wierzymy, że gdzieś tam jest taki dom i człowiek, który ją pokocha.
„Niemal założyć się jestem gotów,
bo wątpliwości moich to nie budzi,
że gdzie jest dom szczęśliwych kotów,
tam jest i dom szczęśliwych ludzi.„
Franciszek Klimek