Fili
Filemon Filuś Fili Młodziutki, piękny kocurek, który zanim trafił do schroniska został zabrany od mamy i wyrzucony z daleka od swojego domu. Przerażony naglą samotności i obcą okolicą trafił w miejsce, gdzie dokarmia się dzikie kotki. Żyjąc w ciągłym stresie, uciekając przed silniejszymi kotami i niejednokrotnie wolno biegającymi psami, jakoś sobie radził przez kilka miesięcy. Przyszedł jednak mróz i wtedy pomimo iż w miejscu, w którym przebywał, stała budka dla kotków, to jednak on wybrał zimny kąt pod przeciekającym tarasem domu – tam żaden pies nie mógł wejść, a i przed innymi kotami łatwiej było się schować. Nie podchodził do ludzi. Bał się, ale pomiaukując ocierał się o schody, o drzewa, jakby jednak chciał przytulić się do człowieka. W końcu udało się go złapać, gdy przemarznięty podszedł do wystawionego ciepłego jedzonka. Wtedy okazało się, że za człowiekiem tęsknił bardziej niż można było przypuszczać. Niestety nie mógł zostać u osoby, która pomagała mu dotychczas, ponieważ kocie towarzystwo, które tam mieszkało nie tolerowało już kolejnego mruczka. Jedynym wyjściem i ratunkiem dla kocurka było schronisko, gdzie ma szansę na znalezienie domu na jaki z pewnością zasłużył. Jest bardzo płochliwy lecz przy tym dość „gadatliwy” – ciągle „opowiada” co mu się przytrafiło w życiu.. Pomiaukując uspakaja się najszybciej na rękach. Wtedy powraca natura domowego kotka, którym kiedyś z pewnością był – tupta łapkami, ociera się główką, przytula i mruczy. Potrzebuje troszkę czasu i uwagi, by zapomnieć o całej krzywdzie jaką wyrządził mu niestety – człowiek. Czy ktoś pokocha to piękne stworzenie i odmieni jego smutny los? Czy schronisko stanie się jego ostatnią przystanią.. Informacje zdrowotne: wiek – niespełna rok, wykastrowany, odrobaczony, zabezpieczony przeciw pchłom i kleszczom, zaczipowany i zaszczepiony.
Szukamy dla kocurka domu niewychodzacego.
Kontakt w sprawie adopcji: 518658154