Max
Adoptowany 14 go kwietnia 2013r. przez wspaniałą rodzinę Pani ani i Tomka R. z Krakowa:)
płeć: Pies
wiek: ur.ok.2005r.
rasa: mix
miasto: Oświęcim
sterylizacja: nie
szczepienia: tak
odrobaczanie: tak
Historia Maxa jest smutna. Była mroźna zima gdy dostaliśmy zgłoszenie od zaniepokojonych sąsiadów przy Ul. Solnej, że od dłuższego czasu dokarmiają psa, który po śmierci właściciela posesji, pozostawiony został sam sobie, beż żadnej opieki ze strony rodziny zmarłego. Przejęci losem psa dobrzy ludzie ,codziennie przynosili pod posesję ciepłe pożywienie, wodę, swego czasu leki. Posesja była zamknięta, więc ludzie Ci pomagali na tyle, na ile mogli. Nasza interwencja przyniosła korzyści o tyle, że spadkobiercy posesji, zobowiązali się zadbać o psa i zaszczepić. Sąsiedzi kupili nawet nową budę dla Maksia, którą udało nam się zamieścić na posesji. Max przeżył tam kolejną, samotną zimę. Na chwilę obecną spadkobiercy nieruchomości postanowili ją sprzedać, a Max trafił do schroniska. Jak się okazuje na jego szczęście w nieszczęściu. Mimo deklarowanych zobowiązań opieki nad psem, Max trafił do nas mocno zaniedbany. Na swoim ciele miał liczne ektopasożyty- wyjęliśmy mu ok.60 kleszczy, które pozostawiły na skórze psa liczne owrzodzenia, zwalczyliśmy plagę muszych larw i pcheł.
Obecnie Maxa dolegliwości minęły. Mimo wszelkich przeciwności losu, jest wesołym i towarzyskim pieskiem. Spacery na smyczy to dla niego ekscytująca nowość, którą od razu polubił.
Max miał szczęście, że mieszkał obok tak wspaniałych ludzi, którzy dokonali wszelkich starań, żeby przeżył zimę. Oczywiście nie zapomnieli o Maksiu, regularnie go odwiedzają przynosząc smakołyki:)
Piesek jest już po kuracji i czeka na nowych kochających opiekunów. Tak wiele przeszedł… Każdy z nich zasługuje na miłość, opiekę i poszanowanie. Dając mu drugą szansę, uratujesz mu życie!!!
Max został objęty wirtualną adopcją przez Panią Marzenę z Oświęcimia i Panią Małgorzatę z Brzeszcz.