Dzień Matki

Dzień Matki to szczególne święto, podczas którego mamy okazję do podziękowania mamom za trud włożony w nasze wychowanie. Miłość matki w świecie zwierząt wygląda tak samo jak w świecie ludzi. W schronisku codziennie obserwujemy fascynujące sceny z udziałem pełnych poświęcenia kocich matek, które chronią, pielęgnują i troszczą się o swoje dzieci. Przedstawiamy nasze schroniskowe mamy:

1. Anabelle

Anabelle, dzika kotka, która urodziła swoje dzieci w miejscu, w którym nie była w stanie zapewnić im bezpieczeństwa. Trafiła więc do schroniska, gdzie w spokoju może wychowywać swoje młode. Dzikie koty zawsze próbują uciekać. ZAWSZE! Zrobią wszystko, żeby odzyskać wolność, jednak Anabelle nie ucieka. Wie, że w schronisku jej kocięta są bezpieczne więc leży grzecznie w swoim pudełeczku i czeka cierpliwie aż jej dzieci się usamodzielnią – to jest teraz dla niej najważniejsze.

2. Doris

Doris, bezdomna matka trójki dzieci. Jedno z jej kociąt wpadło do pojemnika z wapnem, zachłysnęło się a jego futerko pokryła gęsta biała maź. Doris godzinami wylizywała kocię z obrzydliwego w smaku oraz szkodliwego wapna. Ile może być sytuacji w których kot zdecydowałby się zjeść wapno? Tylko jedna.  Instynkt macierzyński, który każe matce chronić swoje młode za wszelką cenę. Dziś zarówno Doris jak i wszystkie jej dzieci mają się świetnie 🙂

3. Malwina

Malwina, trafiła do schroniska z jednym kocięciem. Jest nieprawdopodobnie cierpliwą mamusią J Maluch nie daje jej spokoju, skacze, broi, podgryza mamę, tarmosi – męczy ją non stop. Pomimo tego, że Malwina ma prawo  być zmęczona  stara się zapewnić kociakowi wszystko, czego on potrzebuje ( i czego chce ;P ) Oddaje maluchowi najsmaczniejsze kąski z ich wspólnego posiłku, myje go, a kiedy maluch wreszcie układa się do snu, mamusia otula go swoim ciałem, zapewniając mu ciepło i schronienie.

4. Klara

Klara urodziła dwoje kociąt. Troskliwie się nimi opiekowała, większość czasu przeleżała w jednej pozycji aby nie zakłócać maluchom karmienia. Któregoś dnia trafiły do schroniska dwa kilkudniowe kocięta, które prawdopodobnie zostały odtrącone przez swoją biologiczną matkę. Klara przyjęła kocięta jak swoje własne! Zaopiekowała się nimi, odkarmiła. Tylko dzięki Klarze te dwa małe kociaki żyją i będą miały szansę na szczęśliwe życie.