Ranna sarenka

W niedzielę rano dostaliśmy informację o rannej sarnie, która leżała przy jednej z dróg w Oświęcimiu prawdopodobnie potrącona przez samochód. Na miejscu zabezpieczyliśmy sarenkę do transportu i niezwłocznie nasi inspektorzy zawieźli ją do Leśnego Pogotowia w Mikołowie k/ Katowic. Wstępna diagnoza wykazała, że sarenka na szczęście nie ma uszkodzonego kręgosłupa, ale może mieć poważne obrażenia wewnętrzne. Życie tego pięknego, dzikiego zwierzaka, które stanowi nasze wspólne dobro narodowe, jest już w rękach pana Jacka Wąsińskiego, do którego zawsze, w miarę naszych możliwości, odwozimy potrzebujące pomocy dzikie zwierzęta.
Serdecznie dziękujemy za zaangażowanie i dobre serce osób zgłaszających, które nie przechodzą obojętnie obok cierpiącej istoty.
Dziękujemy również za wpłaty pieniężne, dzięki którym pomagacie nam i w ten sposób przyczyniacie się do pomocy rannym i potrzebującym zwierzętom.