Zbiórka na ogrzewanie
Klikając w ten link na pomagam.pl można się przyłączyć do akcji zbiórki na ogrzewanie :
Zbliża się zima, dla zwierzaków w naszym schronisku to smutny i trudny czas… Budynki z lat 50 tych, zaadoptowane jedynie kiedyś, dawno temu, przez nasze miasto, na potrzeby przetrzymywania niewielkiej liczby piesków. Dawne garaże, warsztaty , pomieszczenia robocze wysypiska śmieci, przeobraziły się z potrzeby chwili w schronisko.
Z roku na rok zjawisko bezdomności niestety rośnie i jest to niestety skala ogólnopolska. Trudno uwierzyć jak dużo zwierzaków obecnie jest przyjmowanych i musi bytować w takich, a nie innych warunkach. Przejęliśmy schronisko w fatalnym stanie, wiele, wiele remontów dokonaliśmy aby pobyt w schronisku bezdomnych, kochanych przez nas psiaków i kociaków stał się w ogóle znośny i aby mogły normalnie i godnie czekać na nowy upragniony dom.
Niestety jednego nie możemy zmienić – co roku , aby choć jako tako dogrzać pomieszczenia schroniska zimą wydajemy fortunę , co roku mamy dramat aby udało się opłacić ogromne rachunki za prąd, którym musimy ogrzewać schronisko. Cienkie , nieszczelne, stare mury to duże straty ciepła i bardzo ciężko utrzymać zarówno w psiarni jak i w kociarni w miarę dobrą temperaturę. Dodatkowo część zwierząt przebywa w kojcach na zewnątrz, a wiele z nich to staruszki, psiaki po przejściach, potrzebujące ciepła, schorowane, które czekają długo na adopcję, czasem maleńkie psiaki, które też źle znoszące zimno, czy mrozy…
Zimą nieustannie trwa dramat. Nie wszystkie mieszczą się w środku nieocieplonego budynku, który ciężko ogrzać, wiele z nich jest na zewnątrz w boksach. W najmroźniejsze dni szukamy chętnych i sami również zabieramy psiaki do domów, by nie pomarzły… W pomieszczeniach kociarni też nie jest lekko. Nie mamy dostępu niestety do innych mediów niż prąd, ocieplenie to duża i nieopłacalna inwestycja – obecne schronisko może istnieć prawdopodobnie jeszcze tylko 2-3 lata.
Zwracamy się o pomoc w imieniu naszych zwierzaków w opłaceniu rachunków za prąd.
Nasze schronisko co roku przyjmuje ponad 250 kotków i podobną ilość psiaków. O każdego jednego walczymy do końca, każdy przechodzi u nas pozytywną przemianę wyglądu, zdrowia, charakteru i zachowania. Mamy duże grono bardzo pomocnych wolontariuszy, którzy zabierają psiaki na spacery, pielęgnują je i przebywają z nimi. Także kotki, których w tym roku jest ogromnie dużo są dogłaskane w miarę możliwości. Większość naszych psiaków i kociaków znajduje nowych, odpowiedzialnych opiekunów co jest naszą ogromną radością i sensem pracy.
Wszyscy pracownicy schroniska są jednocześnie inspektorami poświęcającymi czas dla ratowana zwierząt podczas setki trudnych interwencji rocznie. Udzielamy także pomocy zwierzętom dzikim. O wszystkich naszych działaniach można przeczytać w linku „o nas” gdzie zachęcamy do obejrzenia filmików, przedstawiających ogrom naszej ciężkiej pracy.