Zosia i Lucuś
Dom tymczasowy stał się już domem stałym – adoptowane przez jedną z dwóch prezes OTOZ Animals Oddziału Oświęcim 😉
Wcześniejszy opis:
Porzucone przez swoją kocią mamę na terenie jednej z fimr, skazane na śmierć. Uratowane, wykarmione zastępczym mlekiem z butelki, przeżyły ! Teraz wyrosły na piękne, zdrowe, brykające, bardzo ze sobą zżyte kociaki. Są już samodzielne, czyściutkie, swoje potrzeby załatwiają tylko i wyłącznie w kuwecie. Bardzo kontaktowe i ufne. Szukamy domu dla maluszków. Po tym co przeszły, nie pozwólmy, by trafiły do schroniska, by od najmłodszych miesięcy poznały czym jest bezdomność i schroniskowe kraty. Szukamy kogoś, kto pokocha te kociaki tak mocno jak my.
Rozważając decyzję o adopcji kociąt prosimy wziąć pod uwagę wszystko i zadać sobie następujące pytania:
Czy stać nas na utrzymanie kociaków, które kiedyś w swoim życiu mogą chorować ( jak każda żyjąca istota..) i trzeba będzie je leczyć.
Ponieważ kociak nie powie nam czy coś go boli, to od czasu do czasu będą potrzebować badań kontrolnych krwi.
Trzeba będzie zakupić transporterek, kuwetę, żwirek, dobrą karmę.
Kto zajmie się kociakami gdy wyjedziemy na wakacje?
Czy w rodzinie nikt nie jest przypadkiem uczulony na sierść kota?
Miejmy świadomość, że maluszki mają w sobie ogrom energii, a ich rytm życia skłania je do wczesnoporannych zabaw.. 😉
Zanim dorosną i będą typowymi leniwcami, mogą najpierw podczas harców podrapać meble, zrzucić kwiatki.., a także podrapać w zabawie człowieka.
Zadajmy sobie pytanie, czy nie mieszkamy blisko ruchliwej drogi, bo wtedy ryzyko, że ich życie będzie bardzo krótkie- do pierwszej wędrówki poza posesję, będzie bardzo duże i mija się z celem adopcja kotków, jeśli właściwie tym samym skazujemy ich na szybką śmierć.
Jeśli mieszkamy w bloku, to najpierw musimy siatką zabezpieczyć szczelnie balkon lub okno , które będzie otwierane na oścież . Wciąż napływają zgłoszenia o tym, że kociak wypadł z balkonu i albo nie wrócił, albo doznał poważnych kontuzji, albo nie przeżył 🙁
Pamiętajmy, by w odpowiednim czasie, w wieku około 6 msc poddać kicię sterylizacji, a kocurka zabiegowi kastracji, co nie tylko zapobiegnie rozmnażaniu, ale przede wszystkim przedłuży życie kociakom i zapobiegnie powstającym w późniejszych latach nowotworom.
Adoptując dwa kotki możemy być spokojni o ich prawidłowy rozwój. Kociaki, które są same, bez kontaktu z innymi kotami, są z reguły bardzo smutne, a podczas nieobecności swojego opiekuna bardzo tęsknią i popadają w depresję. Dwa kotki, zawsze mając towarzystwo drugiego kociaka, lepiej znoszą nieobecność domowników będących w pracy, czy na urlopie. Dwa kotki mając do zabawy siebie nawzajem, nie zrobią tak wielu zniszczeń, nie zrzucają tak wielu przedmiotów itp, ponieważ do zabawy wystarczy im własne towarzystwo. Do dwóch kociaków wystarczy z powodzeniem jedna kuweta, jedna miska na wodę , jedna na suchą kamrę i jedna na mokre pożywienie 🙂 tak więc tutaj nie ma dodatkowych wydatków.
Czy Zosia i Lucuś mają szansę na dom? Czy ktoś pokocha te maleństwa?
płeć: samiczka i samiec
wiek:ur.06.05. 2013r.
rasa: europejska
szczepienie:tak
odrobaczenie: tak
sterylizacja: tak