Stracił wzrok , lecz patrzy sercem – czy odnajdzie swój dom? Mamy mało czasu :(

Najnowsze wieści!!! Dżekuś zostaje z Milankiem na zawsze w tym wspaniałym, kochającym zwierzęta domku, u boku cudownej rodziny 🙂 Dziękujemy :*

Wcześniejszy opis:

______________________________________________

Znaleziony przy drodze . Zagubiony, wystraszony, pozostawiony sam sobie w nieczułym świecie, bez nadziei na ratunek, w ciemnościach szukał drogi do…domu? Nikt o pieska nie pytał, nigdzie nie ma ogłoszeń o jego zaginięciu.. Na szyi Dżekiego (tymczasowe imię) zapięta była gruba, ciężka obroża z mocnym kółkiem, co pozwala nam przypuszczać, że może zerwał się z łańcucha. Jego losem zainteresowała się wrażliwa osoba, która kiedyś adoptowała z naszego schroniska pieska. Widząc biedaka, który wystraszony dobija do wszystkiego, zabrała psiaka do domu. Niestety Dżeki nie może tam pozostać ponieważ piesek , który mieszka tam od dawna, jest bardzo zazdrosny i źle reaguje na Dżekusia. Nie pozwólmy, by ten biedaczek  trafił do jakiegoś schroniska i pomóżmy znaleźć dla niego dom – choćby chwilowy. Mamy bardzo mało czasu, ponieważ za kilka dni Dżeki będzie musiał opuścić obecne miejsce. Niestety na tą chwilę nie mamy wolnego domu tymczasowego, ani możliwości zabrania Dżekusia . To łagodny, dopominający się pieszczot psiaczek o średniej posturze. Nie znamy dokładnie jego wieku, ale nie jest na pewno młodziutki. Pomożemy w jego wyżywieniu, szczepieniu i ewentualnej kastracji, byle ktoś zdecydował się przygarnąć Dżekiego. Pomóżcie nam odmienić jego smutny los.

Kontakt telefoniczny w sprawie Dżekusia: 691-485-682;  698 024 633;  500 404 996 – w razie gdybyśmy nie mogli odebrać telefonu, to prosimy o krótką wiadomość sms – na pewno oddzwonimy.

Kontakt mailowy : otoz.oddzial@gmail.com

Z nowych wieści: pieska zaszczepił i zbadał weterynarz, ocenił także wiek na około 6 lat, powód utraty wzroku..uraz mechaniczny głowy.., czyli uderzenie pieska 🙁