Marcelek

Czy ktoś jeszcze pamięta Marcelka? Bardzo mało pieniążków wpłynęło na zbiórkę w pokryciu kosztów jego drogiej operacji ratującej życie… Marcelek zastanawia się czy w takim razie ktoś zwróci uwagę i zechce go adoptować? Wygrał z śmiercią a już jako dziecko musiał spojrzeć jej prosto w oczy! Dzięki szybkiej reakcji i pilnej operacji przez specjalistów w Czechach Marcelek może i chce żyć! Trafił do nas znaleziony na drodze, w katastrofalnym stanie, po godzinach spędzonych na rechabilitacjach Marcelek chodzi! Stawia łapy a nawet nauczył się skakać Trochę brakuje mu do pełnej sprawności jednak który kot by się tym przejmował Marcel na każdym kroku okazuje miłość, uwielbia się głaskać, przytulać, ocierać i bawić! To jeszcze kocie dziecko będzie miał troszkę ponad pół roku Czy ktoś zdoła pokochać połamanego Marcelka takiego jaki jest? A jest naprawdę cudowny!